Lata 60’ i 70’ poprzedniego wieku to skarbnica inspiracji dla dzisiejszych designerów. Obecne trendy garściami czerpią z codzienności tamtych czasów. To co my wyparliśmy z naszej estetyki, na fali kiczu i plastiku lat 90’, świat teraz odkrywa i docenia. Ma to przełożenie na wiele dziedzin szeroko pojętego designu. Meble, bibeloty, ubrania, szkło, materiały jakich używano, teraz przeżywają swoje drugie 5 minut. Traktujmy je należycie, jak funkcjonalne i pomysłowe dzieła sztuki użytkowej.
Meble

Czy jest jeszcze ktoś, komu obcy jest projekt M. Chierowskiego 366? Pięknie odnowione fotele obecnie królują na aukcjach internetowych. Krzesła H. Sztaby, albo ich kopie, możemy zobaczyć w hipsterskich kawiarniach. A projekt RM58 R. Modzelewskiego już w latach 60-tych został doceniony przez samego Le Corbusiera! Zresztą do tej pory bardziej jest podziwiany w świecie, jako ikona designu, niż w Polsce. Poza tym obserwujemy wielki powrót meblościanek. Nie tych zakrywających całą ścianę i produkowanych z fornirowanej płyty MDF, ale lekkich, ażurowych, nie rzadko wykorzystuje się sklejkę lub łączy naturalne drewno z metalem. Styl skandynawski, tak popularny trend już od kilku sezonów, doskonale koresponduje z wzornictwem okresu PRL-funkcjonalność, proste linie, lekkość mebli, wykorzystywanie naturalnych materiałów to punkty styczne dla obu nurtów.
Bibeloty
To smutne, że perełki ze szkła i ceramiki z Chodzieży lub z Ząbkowic wciąż są bardziej doceniane na świecie niż u nas- niektóre projekty figurek z Ćmielowa (dziś dorobiły się nazwy rzeźb kameralnych) osiągają na aukcjach w USA lub Japonii astronomiczne sumy. Kompletny serwis do kawy i herbaty Goplana z Ćmielowa z lat 60-tych jest obiektem pożądania niejednego kolekcjonera także w Europie, na aukcjach sprzed kryzysu z 2008,był licytowany za kilka tysięcy złotych!

W czasach PRL panowała moda m.in. na szkło od małżeństwa Dros. Unikalna seria Asteroida trafiła na wystawę do Corning Museum of Glass w Nowym Jorku jednocześnie w latach 70-tych była obecna w każdym polskim domu. Fajans z Bolesławca, szkło z Krosna czy z Polanicy miał kiedyś każdy. Porcelana z Chodzieży i Ćmielowa była na wyciągnięcie ręki- dziś jest znacznikiem statusu.
Rośliny
Odkąd cała Polska zachwyciła się storczykami i drzewkami bonsai, z świecą szukać mieszkania, gdzie można zobaczyć paprotkę! Podczas, gdy Polacy wciąż uparcie na parapetach hodują orchidee, światowe trendy sięgnęły do tego co w PRL-u rosło w doniczkach w każdym mieszkaniu, szkole, urzędzie. Bardzo gorący ostatnio „nurt dżungli” opiera się na takich roślinach, które zna każda babcia i mama. Zdjęcia z sesji wnętrzarskich z paprotką w roli głównej, monstera dziurawa i jej wizerunek na poduszkach, zasłonach i plakatach znajdziemy w wielu branżowych pismach i portalach. Dodajmy do tego wężownicę, wilczomlecza (którą wielu myli z kaktusem) i filodendrona zwisającego z kwietnika sznurkowego i mamy jednocześnie opis mieszkania ciotki z lat 70-tych oraz zdjęcia z showroomów wnętrzarskich ostatnich miesięcy.
Ciąg dalszy już wkrótce… 😉