Rynek nieruchomości

Wszystko wskazuje na to, że w Polsce wciąż brakuje mieszkań. Tendencja wzrostowa do kupowania lokali czy to z rynku pierwotnego, czy wtórnego trwa od 2017 roku. Sytuacja w obszarze nieruchomości jest sprzyjająca. Rekordowe i utrzymujące się od pewnego czasu niskie stopy procentowe stały się motorem dla nowych nabywców. Choć niektórzy publicyści wieszczyli „bańkę”, która nieuchronnie zmierza do krachu. Stabilne ceny za metr kwadratowy zdają się przeczyć tym katastroficznym wizją i stanowią sporą zachętą dla przyszłych inwestorów.

Mieszkania nie tylko dla młodych

W 2018 roku skończył się program „Mieszkanie dla młodych”, który cieszył się sporą popularnością. Nie tylko ze względu na dopłaty, ale również niskie stopy procentowe i przez co łagodniejsze warunki kredytowania. Dzięki temu, wielu młodym ludziom udało się kupić swoje miejsce na ziemi. Jednak eksperci twierdzą, że wyodrębniły się w tym czasie zupełnie inne grupy nabywcze na rynku nieruchomości. Jak pokazują badania, ponad 70% umów kupna lokali w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2018 roku nie opierała się na kredycie. Jest pewna kategoria klientów, którzy mają środki i konkretne wymagania. Deweloperzy już zwietrzyli to novum i wychodzą im naprzeciw.

Czas na biznes

Jedna z tych grup to inwestorzy, którzy widzą nadarzającą się okazję do zarobienia pieniędzy w przyszłości. Wyszukują mieszkania, które kupują na wynajem lub sprzedaż. Liczą, że cena za metr kwadratowy w przyszłości podskoczy kilkukrotnie ze względu na lokalizację, czy zwiększający się popyt. Po prostu chcą zrobić dobry interes. Eksperci rynku nie wróżą takim inwestycją garnków złota, z uwagi na starzejące się społeczeństwo, a co za tym idzie malejący popyt. Jednak trend migracji młodych ludzi z wsi i miasteczek do większych miast wciąż się utrzymuje i w takim wypadku, podobne projekty mogą mieć sens.

Lokal jako depozyt

Przy niskich stopach procentowych tradycyjne instrumenty finansowe wydają się niekorzystne dla klientów, którzy chcą ulokować swoje oszczędności powyżej poziomu inflacji. W związku, z czym deponują środki na rynku nieruchomości. Nie tylko w mieszkaniach, również kupno ziemi kojarzy się z bezpieczną i stabilną inwestycją.

czas na biznes

Najem krótkoterminowy- nowy sposób na bezpieczny biznes

Część nabywców mieszkań specjalizuje się w kupnie konkretnych modeli nieruchomości. Chodzi głównie o małe mieszkania, jak najbliżej centrum czy modnych dzielnic. Są to inwestorzy, którzy bardziej niż branżą nieruchomości, interesują się sektorem turystycznym. Skupują lokale, następnie wynajmują je na krótkie terminy turystom, pracownikom w delegacjach czy sezonowym. Na całym świecie taki turystyczny najem jest bardzo popularny, to nie jest polski wynalazek, jednak od kilku lat kwitnie również w naszym kraju. Deweloperzy wyczuli tę niszę i zaczęli projektować budynki, biorąc pod uwagę niszę. Zamiast lokali z 3 pokojami i garażem, tworzą mini apartamenty o powierzchni ok. 30 m². Idealne pod wynajem na wyjazd służbowy, czy weekendową wizytę w innym mieście.

Sektor nieruchomości wciąż rozwija się pełną parą. Klienci, korzystając ze sprzyjających okoliczności rynku, sami tworzą sobie nowe przestrzenie do inwestowania. Oby trwało to jak najdłużej, bo w naszym kraju wciąż jest deficyt mieszkań, a hucznie zapowiadany program „Mieszkanie+” nie daje spektakularnych efektów.

Przeczytaj również